Las zakochanych.

Romina

W tym lesie dochodzi do pocałunków etc.

Vanessa

Przyszedł z Rominą

*Tony

Romina

- Podoba Ci się ? - zapytała -

Tony

Pewnie - odpowiedział.

Romina

- Kiedy tańczyliśmy...Tak na mnie popatrzałeś...A zresztą nic. - wycofała się -

Tony

No dokończ. - powiedział.

Romina

- Nieee...Coś mi się zdawało. Nieważne. - spuściła głowe -

Tony

No nie bój się mnie ... - powiedział z wielkim usmiechem na twarzy.

Poczekaj. Mam coś dla ciebie. Może to poprawi ci humorek. - powiedział ponownie.

Wstań i odwróć się zamykająć oczy. - dodał po chwili. Zawiesił jej łańcuszek z literką 'T' ( jak Tony ) na szyi i założył piękną bransoletkę na rękę. - I jak ? - zapytał.

Romina

- Nieboje się Ciebie. A mam - zapytała z zamknietymi oczami -

- otworzyła je i zobaczyła diamenty xD -

- Oh dziękuje Ci. Są przepiękne. Ale jeszcze nie rozumiem. Jest jakaś okazja ? - zapytała szczęśliwa -

Tony

Nie wiem czy okazja ale chcę cię o coś zapytać ... - powiedział

Romina

- Słucham - powiedziała

* ide*

Tony

* nieeeeee*

Czy chciałabyś ... zostać moją dziewczyną ? - zapytał prosto z mostu xD

Romina

- Jasne, że tak - krzykneła -

* Podpis sobie zmień xD *

Maddie

Boże ... to ... to super !!! - wykrzyczał i podniusł Romi na rękach ...

*Ok xD*

*Tony.

Romina

- Uważaj na mnie bo jeszcze mnie stracisz xD - śmiała się -