Park z jeziorkiem

Aura

Park jest z jeziorkiem. Można popływać, pohasać, poopalać się...
___
< Aura weszła do parku. Wzięła rozpęd i wskoczyła do wody >

Lascar

Wskoczył do jeziora i zaczął pływać.

Aura

< usiadła na środku. Ziewnęła >

Immortal

Przyszła, obrzuciła psy jednym ze swoich cwaniackich spojrzeń. Wdrapała się na drzewo, położyła wygodnie na jednej z wyższych gałęzi i grzała futro w słońcu ;>

Lascar

Spojrzał na kota. Zjeżył sierść. Podbiegł do niego. - a ty tu czego? - prychnął.

Immortal

Prychnęła szyderczym śmiechem siedząc dalej nieporuszenie na jednej z wielu gałęzi olbrzymiego dębu. Była poza zasięgiem kundla. Zignorowała to obcesowe pytanie. Usiadła sobie i spokojnie, demonstracyjnie, żeby wszarz zobaczył gdzie go ma, zaczęła się myć.

Lascar

Szczeknął i stanął na dwóch łapach. - Ej, Ty, czyścioszku, uważaj bo się śliną zadławisz - szczeknął .

Nexee

<Zaśmiała się patrząc na kota xD>
- Dobrze, że psem jestem xD <stwierdziła> Ósemka, idziemy kopać xD <zawołała do niewidzialnej ósemki* xD>

*jak na CC xD

Lascar

Podbiegł do Nexee. - o jakiej ósemce mówisz? - zapytał, rozglądając się. xD - mogę być dziewiąty?

Nexee

- O ósemce z Fox River, z PB xD <odrzekła xD> Czekaj spytam się Michaela xD <powiedziała i podbiegła do Mike'a xD>

Lascar

Zrobił głupią minę. - co?

Nexee

- Niestety nie możesz, Michael stwierdził, że nas za dużo, bo mamy tylko 18 minut na pokonanie krat w izbie chorych w Fox River i przedostanie się przez mur.. xD <powiedziała>

Lascar

Przekrzywił łeb. - Hę?

Nexee

- Nie możemy cię wkręcić do interesu xD <wyznała mu i zwróciła się do Abruzziego> A dlaczemu ten makaroniarz nie macha łopatą? xD <spytała razem z C-Note>

Lascar

Zaśmiał się i prychnął. - do zobaczenia, dziwna Ósemko. - powiedział i wrócił do kota.