Foty z flickr'a

May

Ja również mam ava z googli Wink

Finely

A ja mam z Flickr. A z googli przecież też ludzie dodają -,-

Gold

Tak jest prawda. - dodając zdięcie psa do neta, musimy liczyc sie z tym, że ktoś moze je skopiowac.

Nexee

a olać to, ja na razie zostaję przy tych, mam to gdzieś -,-"

Finely

No właśnie :/

Nexee

jak każą zmienić, dobra, zmienię, ale teraz, po g.... przez wieeeeelkie G!

Tobi

Kilka złotych rad ciotki Tobiasza:

- fotki nie są bezpośrednio z "google", google to tylko wyszukiwarka grafik, a szuka ich na innych stronach. Szukając zdjęcia właśnie w googlach można nawet trafić na zdjęcia z DA, Flickr, czy stron hodowli (polskich też), kiedyś znalazłam nawet swoją pracę, jak oglądałam zdjęcia legowisk Rolling Eyes

.

- są strony, na których zdjęcia bierze się po zapłacie (oczywiście to wam nie będzie pasować, mnie z resztą też xD), tzw. banki zdjęć, ale są też chyba takie, za które nie trzeba płacić (o strony nie pytajcie, bo ich nie znam).

- pytając Amerykanina o pozwolenie na użycie fot od razu można zaznaczyć, że niezbyt dobrze zna się język, z resztą nie wydaje mi się, żeby był on jakąś dużą barierą, można poprosić kogoś, kto dobrze zna angielski o ułożenie "szkieletu" prośby, z którego każdy z nas mógłby korzystać.

- podejrzewam, że osoba, która złożyła skargę na CC była Polakiem, oni też mają swoje konta na Flickr, nie sądzę, żeby jakiś Amerykanin natknął się od tak na jakieś polskie forum.

- o zdjęcia danych zwierzaków nie trzeba koniecznie prosić hodowców, można poprosić "zwykłych" właścicieli, przecież nie tylko hodowcy mają rasowe zwierzaki.

Candy

Ja właśnie na postać mojego shelciaka [ którą zaraz stworzę ] o fotki poprosiłam koleżankę z forum. Bez problemu się zgodziła x]

Nathalie

Ja się wstydzę kogokolwiek zapytać, no xD

Candy

Ja bym się zapytała, ale to Ty musisz zrobić, żeby wiesz nie było potem ;]

Kaśś

Ja mam z jakiejś sesji modelki xD